A jak wygląda to u mnie?
Raczej do czytania nie potrzebuję niczego specjalnego.
Chociaż jak mnie najdzie ochota to herbatka musi być :D.
„Tylko pamiętaj, by zawsze być sobą i nie bać się
mówić tego, co myślisz, albo tego, by głośno marzyć.”
(J.A. Redmerski – Na krawędzi )
Pytanie numer trzy: Jaka jest twoja ulubiona książka z półki i dlaczego?
"Tylko jedna? Omg. I weź tu teraz człowieku
wybieraj spośród ponad 400... Lekko nagnę pytanie i wskażę cykl "Cmentarz
zapomnianych książek" C.R. Zafona. Dlaczego? Ze względu na klimat,
tematykę i bohaterów."
Aleksanadra "Kaczuszka" Guzik jakaczuszka.blogspot.com
"Moje wypełnione miłością do niezapomnianych i
zapadających w pamięć książek serce, skradła i to wiele lat temu literacka
perełka czyli "Bez słów" autorstwa Mii Sheridan. Dlaczego? Bo wraz z
tą historią płynie nauka. Nauka o życiu. Nauka o tym, że nawet jeśli ktoś jest
niepełnosprawny (w tym przypadku głuchoniemy), samotny i odrzucony przez
społeczeństwo, wcale nie skreśla go jako człowieka. Nadal jest osobą, która
może a nawet ma prawo żyć jak każdy zdrowy człowiek i wieść szczęśliwe życie,
mieć normalną pracę, dom i poznać czym jest prawdziwa miłość. Często wracam do
tej książki."
Magda - booksbymags.blogspot.com
"W rytmie passady" Ani Dąbrowskiej.
Dlaczego? Gdyby wybuchł pożar, a ja mogłabym uratować z mojej kolekcji tylko
jedną książkę, jestem pewna, że byłaby to właśnie ta powieść."
Autorka bloga -
ksiazkowepodrozeanny.blogspot.com
"Moją ulubioną książką jest "#Instaserial o
miłości". Ta pozycja zawsze wyciąga mnie z dołka."
Patrycja, kredziarecenzuje.blogspot.com
"Ulubienica zmienia się regularnie :)
Aktualnie bez wahania wskazałabym na “Piątą porę roku” N.K. Jemisin - ze
względu na niezwykły pomysł na realia, świetną fabularną niespodziankę i po
prostu literacki kunszt autorki, której swoją drogą jestem ogromną fanką."
Autorka bloga matkaprzelozona.wordpress.com
"W moim domu w chwili obecnej
znajduje się około trzystu pozycji. Zdecydowanie nie potrafię określić, którą
kocham najbardziej i dlaczego. Każda książka, słabsza czy lepsza, jest moim
maleństwem, moim małym dzieckiem, o które dbam jak mogę. Dlatego nie potrafię
określić którą z moich kruszynek kocham bardziej."
Wiktoria Cassy
Niezgodna, ksiazki-wiktorii2.blogspot.com
Podsumowując ;)
Żadnej z tych książek nie czytałam,
niektóre mam w planach, lecz chyba zachęcona powyższymi wypowiedziami, będą
musiała przeczytać je wszystkie ;)
A jak wygląda to u mnie?
Tak jak Panie Blogerki miałam duuuuży
problem, aby wskazać jedną książkę, jednak po długim czasie kontemplacji mogę
stwierdzić, że dużą część mojego serca zajmują oby dwie trylogie Kerstin Gier.
"Silver" oraz "Trylogia Czasu" to świetne pozycje, o
których pisałam już wcześniej na blogu ;).
"Nie mów mi, że
niebo jest granicą, skoro są ślady stóp na księżycu"
(Harlan Coben)
Czwarte pytanie: Gdybyś mogła to z którym bohaterem książkowym zamieniłabyś się miejscem
i dlaczego?
Muszę przyznać, że było to jedno z dwóch pytań, na
których odpowiedzi czekałam najbardziej ;)
"Z Miszką - bohaterem "Stalkera" M.
Gołkowskiego. Dlaczego? Czasem to po prostu chciałabym gdzieś zniknąć z
codziennego życia, trafić do świata po którym będę mogła biegać z bronią i
bezkarnie zabijać stworzenia, a do tego odpocząć od ludzi. To brzmi jakbym była
psychopatą, ale każdy z nas nim jest. A ja po prostu czasem chciałabym się na
czymś wyżyć bez późniejszych wyrzutów sumienia. "
Aleksanadra "Kaczuszka"
Guzik jakaczuszka.blogspot.com
"Myślę, że chciałabym się zamienić miejscami z
każdą z żeńskich bohaterek książek Colleen Hoover. Dlaczego? Bo na swojej
drodze zawsze spotykają niezwykłych mężczyzn. "
Magda -
booksbymags.blogspot.com
"Nie chciałabym zamienić się na miejsca z żadnym
z bohaterów, ale gdybym miała taką możliwość, chciałabym towarzyszyć
komisarzowi Wallanderowi w jego śledztwach. Bo chociaż sam bohater Henninga
Mankella może i bywał irytujący, to jednak sprawy jakimi się zajmował były
niesamowicie intrygujące.
A ja może na kartach powieści byłabym... odważniejsza? "
Autorka bloga -
ksiazkowepodrozeanny.blogspot.com
"Ojejku, trudne pytanie. Chyba jednak wolałabym nie
zamieniać się miejscami z bohaterami książek. Bo wtedy bym wiedziała jak
potoczą się moje losy. "
Patrycja,
kredziarecenzuje.blogspot.com
"Chyba z żadnym - większość moich
ulubieńców umiera w toku fabuły, więc raczej podziękuję ;) "
Autorka bloga
matkaprzelozona.wordpress.com
"Ojjjjjj mogłabym wymieniać i
wymieniać, ale tutaj chyba odpowiem - pod Sydney z „Maybe someday” Colleen
Hoover. Ta książka urzekła mnie delikatnością, muzyką i wieloma innymi
aspektami. Zakochałam się w bohaterach tej powieści i zdecydowanie chciałabym
być na miejscu Sydney."
Wiktoria Cassy
Niezgodna, ksiazki-wiktorii2.blogspot.com
Podsumowując ;)
Jedno z pytań, których odpowiedzi najbardziej mi się podobały ;) Nie
pomyślałabym nigdy, że ulubiony bohater może umrzeć w toku, albo że przy tak
skromnym pytaniu może wyjść prawdziwa osobowość osoby ;P.
A jak to wygląda u mnie?
Z kim ja bym chciała się zamienić
miejscem? Hmm... Myślałam, że moje pytania nie są takie trudne, dopóki nie
musiałam na nie odpowiedzieć :P. Myślę, że mogłabym żyć w skórze Gwendolyn
Shepherd, głównej bohaterki wyżej wspomnianej "Trylogii Czasu". Ma
ona gen, który pozwala jej na podróże w czasie. Jako osoba bardzo lubiąca historię
jestem ciekawa tego, jak wyglądało życie w poprzednich dekadach ;) Drugą osobą,
z którą mogłabym zamienić się miejscem byłby raczej na pewno Harry Potter :)
Ach ten świat magii ;)
"Niewłaściwe słowo w ciągu zaledwie chwili może
zniszczyć życie, może zadać niewyobrażalny ból. Słowo, które dla jednego może
nic nie znaczyć, innego może rozsypać na milion kawałeczków. Słowo jest
niebezpieczne, bo nie zdajemy sobie sprawy z jego potęgi. A ono rośnie,
dojrzewa, a potem ktoś je wypowiada..."
(Natalia Murawska - "Życie jest piękne")
Piąte
i ostatnie pytanie na dziś ;) Którego bohatera książkowego szczerze nie lubisz?
"Znów mogę wskazać tylko jednego.
Dlatego, wybór padnie na jednego z bohaterów ostatnio przeczytanego kryminału.
Grace z "Za zamkniętymi drzwiami"."
Aleksanadra "Kaczuszka"
Guzik jakaczuszka.blogspot.com
"Jak na ironię bohaterka ta, występuję w jednej z
moich ukochanych trylogii – „Bezmyślnej” S.C. Stephens. Nie powiedziałabym, że
jej nie lubię ale Kiera jest chyba najbardziej samolubną, niezdecydowaną i
irytującą bohaterką z jaką kiedykolwiek miałam do czynienia i piszę to z pełną
świadomością. Bawi się uczuciami zarówno Denny’ego jak i Kellana. W większości
sytuacji miałam ochotę walnąć Kierę w głowę za jej niedojrzałe decyzje oraz
zachowanie. Krzywdziła swojego chłopaka, którego zdradzała oraz krzywdziła
Kellana z którym zdradzała, a który się w niej zakochał."
Magda - booksbymags.blogspot.com
"Szczerze nienawidzę Paula, bohatera powieści
"Moje śliczne" autorstwa Karin Slaughter."
Autorka bloga -
ksiazkowepodrozeanny.blogspot.com
"Znienawidziłam Hugona z książki "Konkurs na
żonę".
Patrycja, kredziarecenzuje.blogspot.com
"Zdarzyło się kilku. Nie tak dawno
moją całkowitą i bezdenną irytację wywołali bohaterowie “Dręczyciela” Penelope
Douglas, zwłaszcza dziewczyna, Tate - ale poziom głupoty, manieryzmów i
nielogiczności obojga wywołał u mnie chęć pacnięcia ich patelnią po
równo."
Autorka bloga
matkaprzelozona.wordpress.com
"O tutaj odpowiedz sama mi się
narzuca na usta Nienawidzę szczerą nienawiścią Tamlina z „Dworu cierni i róż”
Sarah J. Maas. Jak w tej książce kochałam go i ubóstwiałam tak w kolejnej
znienawidziłam. Taka tam sobie niestabilna w uczuciach ja!"
Wiktoria Cassy
Niezgodna, ksiazki-wiktorii2.blogspot.com
Podsumowując ;)
Nie znam żadnego z bohaterów (po raz
kolejny! Wstyd się nawet przyznawać... Przez szkołę mam co raz większe
zaległości w czytaniu ;P) jednak wierzę, że mogą oni wywoływać skrajne emocje
;)
A jak to wygląda u mnie?
Ojejku... Kogo ja nie lubię? ;P Chyba
Gale'a z "Igrzysk Śmierci". Koleś tak mnie denerwował od samego
początku... Może dlatego, że cały czas kibicowałam związkowi Katniss i Peety ;)
Małżeństwo zawsze jest związkiem dwojga
ludzi gotowych przysiąc, że tylko to drugie chrapie.
(Terry Pratchett, “Piąty elefant”)
Jak wspomniałam wyżej jest to pierwsza część ;) Ilość tekstu mnie lekko mówiąc
przeraziła, a że z doświadczenia wiem, iż mega długie posty się nie sprawdzają,
dzielę "wywiad" na dwa.
Udział wzięły blogi:
W tym poście będę zapraszać do wielu
rzeczy dlatego, aby wyszło to przejrzyście, robię to w podpunktach ;)
Zapraszam do:
- Czytania blogów wymienionych wyżej ;),
- Polubienia mojej strony na FB,
- Obserwowania bloga mojego jak i wyżej wymienionych,
- Obserwowania mojego bookstagrama,
- Komentowania :)
- Oraz oczywiście do czytania książek ;)
Mam nadzieję, że podobał Wam się
post :)
Bookomaniaczka :*
PS: Cytaty użyte w tym poście również zostały wybrane
przez autorów wypowiedzi ;)