Eric - Emmanuel Schmitt - "Dziecko Noego"

     Miłość to trudna rzecz, nie można jej wywołać ani kontrolować, ani też zmusić, aby trwała
~ Eric - Emmanuel Schmitt - "Dziecko Noego"

Oto przed Wami "Dziecko Noego". Druga książka autorstwa Erica - Emmanuela Schmitta, którą przeczytałam. Szczerze mówiąc, to jest to kolejne książka tego autora, którą przeczytałam ze względu na szkołę, jednak mam nadzieję, że inne pozycje Schmitta przeczytam już nie z przymusu ;).

Autor: Eric - Emmanuel Schmitt
Tytuł: "Dziecko Noego"
Ilość stron: 132
Wydawnictwo: Znak

      Książka opowiada historię żydowskiego chłopca - Josepha, którego w okupowanej Belgii, ukrywa katolicki ksiądz. Dziecku udaje się przeżyć i po wielu latach opowiada swoją historię, w której bardzo duże znaczenie ma właśnie ojciec Pons.
       Jak widać wyżej, książka jest bardzo krótka - 132 strony to opowieść na jeden wieczór. Jako fanka historii, a najbardziej tematów dotyczących XX wieku, to książka była ona jeszcze bardziej ciekawa. Przeczytałam ją bardzo szybko i nawet nie zauważyłam, kiedy dotarłam do końca.
       Na pochwałę zasługuje postać księdza - ojca Ponsa. Jest on przykładem duchownego, jakich w obecnych czasach niestety brakuje. Odważny - ukrywał nie tylko Josepha, lecz także grupkę innych żydowskich chłopców, odpowiedzialny - pilnował, aby jego podopiecznym niczego nie brakowało, spokojny - potrafił zachować zimną krew nawet w najgroźniejszych sytuacjach. Uważam, że wiele osób mogłoby brać z niego przykład.
       Książka, a właściwie to postępowanie Josepha, siedmiolatka, może nas wiele nauczyć. Tak, wiem jak to brzmi. Czego można nauczyć się od takiego dziecka, prawda?  Chłopiec powoli odkrywa swoją tożsamość i pokazuje nam trochę inne spojrzenie na świat niż można by się tego spodziewać. Pomimo że na początku jest to typowo dziecięca logika, to warunki w jakich żyje powodują, że staje się dużo bardziej dojrzały.

 Moja ocena: 9,5/10

         Wiem, że książka ze względu na samą tematykę może nie spodobać się każdemu, jednak gorąco zachęcam do jej przeczytania. Dzięki "Oskarze i pani Róży" i  "Dziecku Noego" nabrałam ochoty, aby przeczytać inne dzieła Erica - Emmanuela Schmitta.
Niektóre wzruszenia są tak silne, że - czy radosne, czy smutne - wytrącają nas z równowagi.
~ Eric - Emmanuel Schmitt - "Dziecko Noego" 

Bookomaniaczka ;*

PS: Mam świadomość, że recenzja jest, krótka, jednak mam nadzieję, że chociaż treściwa ;)

Zapraszam do komentowania!



Éric-Emmanuel Schmitt (ur. 28 marca 1960 w Sainte-Foy-lès-Lyon) – francuski dramaturg, eseista i powieściopisarz, z wykształcenia filozof. Mieszka w Brukseli.Uczęszczał do École normale supérieure, jednej z przodujących francuskich uczelni humanistycznych. Zdobył tam najbardziej prestiżowy z francuskich certyfikatów nauczycielskich oraz doktorat z filozofii.
W ciągu zaledwie dekady stał się jednym z najpoczytniejszych francuskojęzycznych autorów na świecie. Jego książki tłumaczone są na 35 języków, a sztuki wystawiane w ponad czterdziestu krajach. Książki Schmitta w większości bazują na sztukach teatralnych o tych samych tytułach.

Źródło: Wikipedia

10 komentarzy:

  1. Brzmi bardzo zachęcająco. Chętnie sięgam po taką tematykę.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi naprawdę zachęcająco, muszę dopisać na listę Jeży :)


    Pozdrawiam jeżowo
    Nikodem z https://zaczytanejeze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Tematyka powieści jak najbardziej mi odpowiada chętnie sięgnę 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam tylko dwie książki autora, może czas na więcej :) koniecznie sięgnij po Zazdrośnice. Mnie się bardzo podobały.

    OdpowiedzUsuń

Polub mnie na Facebook'u