Greta Gulsen - "Jak feniks z popiołów"

Odrodzić się jak feniks z popiołów. Co to tak naprawdę może znaczyć? Jedno wyjaśnienie tej frazy jest na pewno proste - odrodzić się z popiołów jak Feniks - legendarny ptak z Etiopii, który pod koniec życia spalał się, aby po chwili powstać z powrotem z popiołów. Jednak nie o to chodzi autorce książki. Chce ona podkreślić, że bohaterowie po wielu swoich problemach muszą "dzwignąć się" na nogi i zacząć nowe życie. Powstać "Jak feniks z popiołów". Książka w zamyśle miała bardzo piękny cel i motyw. Chciała pokazać problemy ludzkie i to, że potrzeba wiele siły by zacząć od nowa.

Jednak czy temu podołała?


Tytuł: "Jak feniks z popiołów"
Autor: Greta Gulsen
Ilość stron: 316
Wydawnictwo: Czarna Kawa

Główną bohaterką tej książki jest młoda lekarka - Laura, która musi zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Towarzyszą jej przyjaciele, miłości, ich tragedie czy problemy. Razem z nią właśnie przeżywamy wszelkie rozterki, rozmyślamy nad właściwymi decyzjami...

Zacznijmy od pierwszej rzeczy. Zamysł na całą fabułę książki był bardzo dobry. Pokazanie życia trochę z innej strony, ukazanie jego kruchości oraz tego, że nie każdy ma tyle szczęścia czy siły, by zacząć od nowa, czyli odrodzić się "Jak feniks z popiołów". Muszę przyznać, że książka zapowiadała się bardzo obiecująco. Wątek medyczny z wplecionym między wersy życiem bohaterów mógłby wypalić. Tak, mógłby.

Pierwszym błędem autorki na pewno było wyznaczenie tempa rozwoju akcji. Przez kilkanaście stron nic specjalnego się nie działo, żeby nagle było "Bum!" i w dwóch zdaniach (!) wywróciło się życie bohaterów do góry nogami. I tu chodzi mi o obszerne opisywanie wydarzeń, które niespecjalnie mają wpływ na dalsze losy oraz o ogólnikowe wspomnienie "zwrotu akcji" w dwóch zdaniach.

Kolejną sprawą według mnie jest świat, jaki wykreowała autorka. Z jednej strony nawiązuje ona do bardzo przyziemnych i bardzo dobrze znanych nam problemów, czy rzeczy z rzeczywistości (takich jak na przykład serial M jak miłość), a z drugiej strony tworzy nowy świat dla bohaterów, który nijak nie nawiązuje do "naszego świata". Autorka zderzyła ze sobą świat rzeczywisty i fikcyjny, co dla mnie spowodowało chaos oraz wiele sytuacji, w których nie wiedziałam, czy mam coś brać na poważnie czy nie.

Czytając tę książkę miałam również wrażenie, że bohaterowie, pomimo że są dorośli oraz po studiach medycznych, nie mają świadomości, że istnieje takie coś jak antykoncepcja, o której, jeżeli już pomyśleli, to po fakcie. Sprawa jest jedną z tych, która sprawiała, że im dalej brnęłam w tę książkę, tym mniej życiowa mi się wydawała.
Nie spodobało mi się również to, w jaki sposób autorka wykreowała postać głównej bohaterki - Laury. Z jej wnętrza płynie tak wiele sprzeczności... Dziewczyna podobno jest nieśmiała, ale do chłopaka poznanego pięć minut wcześniej odzywa się jak do starego kumpla; podobno medycyna była jej marzeniem, jednak żadna ze specjalizacji jej nie odpowiadała i w gruncie rzeczy, to nie wiedziała, co ona ma po tej medycynie dalej robić.

Rzeczą, o której powinnam wspomnieć, i to w sumie na początku, to to, że książka podzielona jest na trzy rozdziały: Przeszłość, Teraźniejszość oraz Przyszłość. W pierwszych dwóch częściach na przód wysuwa nam się postać wyżej wspomnianej Laury, a w trzeciej syna pani doktor - Gustawa. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wątek z pierwszych dwóch rozdziałów urywa się bez zakończenia. Ba! Nawet bez słowa wspomnienia w trzeciej części. Niektórzy mogą twierdzić, że pozostawia to otwartą furtkę dla czytelnika, aby to właśnie on zadecydował o dalszych losach bohaterów, jednak dla mnie pozostawiło to niedosyt i szczyptę zawodu.

Plusem tej książki jest na pewno jej strona językowa. Pomimo czasem bzdurnych rzeczy, książkę czytało się bardzo dobrze. Autorka posiada tak zwane "lekkie pióro", które jednak tym razem chyba źle wykorzystała.

Podsumowując, uważam, że książka miała duży potencjał, tak samo, jak jej autorka, która powinna podczas pisania skupić się na innych rzeczach.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce.
Bookomaniaczka ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polub mnie na Facebook'u