Paula Hawkins i "Dziewczyna z pociągu" [13]


„Nie ma nic bardziej bolesnego i destrukcyjnego niż podejrzliwość.”
                                                                              ~ Paula Hawkins; „Dziewczyna z pociągu”


Witam ;)!
Przybywam dzisiaj do Was z kolejną książką. Do jej przeczytania zachęcił mnie wszechobecny zachwyt oraz jej ekranizacja. Po jej przeczytaniu mam mieszane uczucia, o których chciałabym wspomnieć poniżej. Książka nosi tytuł „Dziewczyna z pociągu” i jest autorstwa Pauli Hawkins.

 Tytuł: "Dziewczyna z pociągu"
Autor: Paula Hawkins
Wydawnictwo: Świat Książki
Ilość stron: 327
Moja ocena: 6,5/10



Książka opowiada historię trzydziestokilkuletniej kobiety – samotnej alkoholiczki, po rozwodzie oraz (w moim mniemaniu) problemami na podłożu psychicznym.  Jeździ ona codziennie tym samym pociągiem o tej samej godzinie. Codziennie mija dom, którego mieszkańców obserwuje. Pewnego dnia przez okno pociągu widzi coś, co zmienia wszystko…
Książka generalnie podobała mi się, można przeczytać, jednak nie było w niej takiego
‘’Wow”. W przeciwieństwie do pana Stephena Kinga mogłam się od niej oderwać i to nie jeden raz (czytałam ją cztery dni, co na mnie oraz stosunkowo niewielką ilość stron jest długim czasem), a akcja zaczęła mnie trzymać dopiero pod koniec książki. Rzeczą, która mi trochę przeszkadzała, było zachowanie głównej bohaterki – wieczne wchodzenie tam, gdzie nas nie chcą oraz pomoc na siłę nie jest raczej dobrym rozwiązaniem. Wiem, że bez tego cała książka nie miałaby sensu, jednak gryzie
mnie to (może za względu, że sama bym tak na pewno nie zrobiła? ;P).
Oprócz negatywów w książce znajdą się również pozytywy. Pomimo tego, co wymieniłam trochę wyżej, podobała mi się cała fabuła, to w jaki sposób potoczyły się wydarzenia. Niektóre były mniejszym lub większym zaskoczeniem dla mnie, jednak tak to bywa w każdej książce. Dobrym pomysłem było również przedstawienie historii z kilku perspektyw.
Podsumowując, książka jest generalnie jest dobra jednak nie widzę w niej żadnych rewelacji, nie żałuję, że przeczytałam, jednak mam wątpliwości czy zajrzę do niej po raz drugi. Jest ona idealna dla osób, które chcą zabić trochę czasu.

„Ludzie, z którymi coś nas kiedyś łączyło, nie pozwalają nam odejść i żebyśmy nie wiem, jak bardzo próbowali, nie wyplączemy się z tego, nie uwolnimy. Może po pewnym czasie przestajemy po prostu próbować.”
                                                                              ~ Paula Hawkins; „Dziewczyna z pociągu”

Bookomaniaczka :*

PS: Proszę zostaw komentarz, sprawisz mi tym radość :)

11 komentarzy:

  1. Czytałam i u mnie również nie wywołała efektu "o matko i córko!". Pod koniec akcja zaczęła nabierać tempa co mnie przy niej przytrzymało i faktycznie czytałam przez kilka chwil z zapartym tchem, ale zakończenie było dla mnie rozczarowaniem. Próbuję się zebrać do "Zapisane w wodzie" tej samej autorki, ale chyba potrzebuję dłuższej przerwy po "Dziewczynie z pociągu".
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i nie zrobiła na mnie jakiegoś dużego wrażenia, ale czytało się przyjemnie.

    Pozdrawiam,
    http://mareandbook.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również pozdrawiam i dziękuję za komentarz :). Na pewno zajrzę ;)

      Usuń
  3. A ja jednak trochę żałuję, że przeczytałam. Miałam wrażenie, że autorka chce, żebyśmy się litowali nad tytułową bohaterką. Akcja rozkręciła się dopiero pod koniec, a wcześniej to było tylko jeżdżenie, narzekanie i rozmowy. Po drugą książkę p. Hawkins już raczej nie sięgnę. Wystarczająco mnie zniechęciła "Dziewczyna..."

    zapraszam też do mnie: czyczytamtam.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :). Na pewno zajrzę ;)

      Usuń
  4. Mnie ta książka niestety strasznie zanudziła :(
    Pozdrawiam, http://ann-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różnie bywa :) Tyle opinii, ile ludzi ;)
      Również pozdrawiam, na pewno zajrzę :)

      Usuń
  5. Czytałam i podobała mi się :) Podejrzewam, że gdyby nie było tej otoczki medialnej i mnóstwo poleceń to wielu osobom by się spodobała bardziej.. Nastawienie do książki również jest ważne. Jeśli zaczynamy ją czytać z przekonaniem, że jest to rewelacyjna książka to niestety możemy się rozczarować.. :)
    Pozdrawiam, maobmaze

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie się podobał podział na to co dzieje się teraz i to co działo się przedtem. Poza tym krótkie rozdziały sprawiały, że czytało się szybko (w moim przypadku). Nie wiem czemu ta książka jest tak bardzo krytykowana, ale teraz nie zbiera pozytywnych ocen, a mnie się podobała. Kompletnie nie tak obstawiałam zakończenie :P A w podobnej konwencji utrzymana jest "Lokatorka", podobnie tworzone są rozdziały :) moim zdanie też warta przeczytania :)
    pozdrawiam
    zaczytanamona.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za polecenie, przeczytam w wolnym czasie :) Pozdrawiam i na pewno zajrzę;)

      Usuń

Polub mnie na Facebook'u